1 00:00:11,553 --> 00:00:13,096 WYSTĘPUJĄ 2 00:00:53,803 --> 00:00:55,263 MUZYKA 3 00:01:05,648 --> 00:01:07,150 ZDJĘCIA 4 00:01:42,018 --> 00:01:46,064 GRA O TRON 5 00:01:47,065 --> 00:01:49,150 SCENARIUSZ 6 00:01:49,776 --> 00:01:52,028 REŻYSERIA 7 00:01:58,326 --> 00:01:59,911 Z lewej, góra, dół! 8 00:02:17,512 --> 00:02:19,389 Z prawej, dół, pchnięcie. 9 00:02:23,226 --> 00:02:25,895 Jeśli coś zniszczycie, septa urwie mi głowę. 10 00:02:39,284 --> 00:02:42,787 Jak Arya mogła zapomnieć o tym, że wyjeżdżamy? 11 00:02:42,871 --> 00:02:46,499 Poszła do nauczyciela tańca. Spędza z nim każdą wolną chwilę. 12 00:02:46,583 --> 00:02:49,043 Jest tak niezdarna, że wraca podrapana. 13 00:02:51,671 --> 00:02:53,173 Wracaj do siebie. 14 00:02:54,215 --> 00:02:57,719 Zamknij drzwi i nie wpuszczaj nikogo obcego. 15 00:02:57,802 --> 00:03:00,263 - Co się dzieje? - Rób, co mówię! 16 00:03:00,930 --> 00:03:02,098 Biegnij! 17 00:03:20,909 --> 00:03:22,577 Prawa! 18 00:03:23,536 --> 00:03:26,414 - Już nie żyjesz. - Powiedziałeś "prawa". 19 00:03:27,540 --> 00:03:30,877 - A zaatakowałeś z lewej! - A ty nie żyjesz. 20 00:03:30,960 --> 00:03:34,047 - Bo skłamałeś. - Mój język skłamał. 21 00:03:34,130 --> 00:03:36,174 Moje oczy mówiły prawdę, 22 00:03:36,716 --> 00:03:39,510 - lecz ty nie patrzyłaś. - Wcale nie! 23 00:03:40,094 --> 00:03:42,847 - Patrzyłam! - Ale nie widziałaś, 24 00:03:42,931 --> 00:03:45,099 martwa dziewczynko. 25 00:03:46,267 --> 00:03:50,271 Prawdziwy szermierz... 26 00:03:50,355 --> 00:03:52,440 musi nauczyć się patrzeć. 27 00:03:57,153 --> 00:04:00,698 Aryo Stark, chodź z nami. Ojciec cię wzywa. 28 00:04:03,409 --> 00:04:08,539 Dlaczego lord Eddard miałby wysłać po córkę Lannisterów? 29 00:04:09,123 --> 00:04:12,794 - Ciekawe. - Nie twoja sprawa, tancerzu. 30 00:04:12,877 --> 00:04:15,004 Nie wtrącaj się. 31 00:04:15,088 --> 00:04:16,339 Syrio ma rację. 32 00:04:20,718 --> 00:04:22,720 Nie zmusicie mnie, bym z wami poszła. 33 00:04:24,555 --> 00:04:25,890 Brać ją! 34 00:04:25,974 --> 00:04:29,477 Jesteście mężami, czy gadami, że straszycie dziecko? 35 00:04:29,978 --> 00:04:31,312 Zejdź mi z drogi. 36 00:04:32,522 --> 00:04:35,400 Nazywam się Syrio Sorel. 37 00:04:35,483 --> 00:04:36,275 Przybłęda! 38 00:04:40,530 --> 00:04:43,950 Macie się do mnie zwracać z szacunkiem. 39 00:04:44,033 --> 00:04:45,785 Zabijcie go i złapcie dziewczynę. 40 00:04:47,745 --> 00:04:50,415 Dziś nie będziemy już tańczyć, dziecko. 41 00:04:51,624 --> 00:04:52,667 Biegnij do ojca. 42 00:05:13,855 --> 00:05:15,565 Niezdary! 43 00:05:17,066 --> 00:05:19,485 - Ruszaj. - Chodź ze mną. 44 00:05:20,611 --> 00:05:22,822 Uciekaj! 45 00:05:22,905 --> 00:05:25,033 Pierwszy miecz Braavos nie ucieka. 46 00:05:37,837 --> 00:05:41,257 Co należy powiedzieć bogowi śmierci? 47 00:05:42,175 --> 00:05:42,967 Nie dziś. 48 00:05:45,595 --> 00:05:47,180 Idź. 49 00:06:12,246 --> 00:06:14,290 Nie dziś. Nie dziś! 50 00:06:23,800 --> 00:06:25,301 Zostaw mnie. 51 00:06:26,260 --> 00:06:28,346 Powiem ojcu. 52 00:06:28,971 --> 00:06:30,139 I królowej. 53 00:06:32,100 --> 00:06:33,684 Ona mnie przysłała. 54 00:06:47,073 --> 00:06:48,074 Igła! 55 00:06:51,577 --> 00:06:52,620 Jest. 56 00:06:53,454 --> 00:06:56,207 - Czego chcesz? - Ciebie, wilczyco. 57 00:06:56,290 --> 00:06:59,710 - Chodź. - Zostaw mnie. Ojciec cię nagrodzi. 58 00:06:59,794 --> 00:07:01,337 Królowa mnie nagrodzi. 59 00:07:02,505 --> 00:07:03,297 Precz! 60 00:07:32,952 --> 00:07:35,955 Jesteś spragniony, lordzie? 61 00:07:39,083 --> 00:07:40,042 Varys? 62 00:07:41,836 --> 00:07:44,088 Przysięgam, że nie jest zatrute. 63 00:07:45,464 --> 00:07:47,842 Dlaczego nikt nie ufa eunuchom? 64 00:07:56,601 --> 00:07:58,436 Nie tak dużo. 65 00:07:58,519 --> 00:08:00,646 Lepiej zostawić na później. 66 00:08:00,730 --> 00:08:03,900 Więźniowie często giną z pragnienia. 67 00:08:06,068 --> 00:08:07,445 Co z moimi córkami? 68 00:08:08,529 --> 00:08:10,990 Młodsza uciekła z zamku. 69 00:08:11,073 --> 00:08:13,326 Nawet ja nie mogę jej znaleźć. 70 00:08:13,993 --> 00:08:16,662 - A Sansa? - Zaręczona z Joffreyem. 71 00:08:17,288 --> 00:08:21,918 Cersei trzyma ją przy sobie. Reszta twoich ludzi nie żyje. 72 00:08:22,001 --> 00:08:24,879 Okropność. Nie znoszę widoku krwi. 73 00:08:26,505 --> 00:08:28,549 Dlaczego nie powstrzymałeś rzezi? 74 00:08:29,592 --> 00:08:35,514 Nie mogłem. Byłem sam, bez broni, otoczony Lannisterami. 75 00:08:36,474 --> 00:08:38,392 Czy wyglądam na bohatera? 76 00:08:44,899 --> 00:08:49,320 Jak mogłeś powiedzieć królowej, że znasz prawdę o ojcu jej syna? 77 00:08:51,948 --> 00:08:53,824 Chciałem okazać łaskę. 78 00:08:56,827 --> 00:09:00,498 - Pozwolić jej ocalić dzieci. - Dzieci. 79 00:09:00,581 --> 00:09:02,416 Zawsze cierpią niewinni. 80 00:09:03,918 --> 00:09:06,254 Nie wino i nie odyniec zabiły Roberta. 81 00:09:07,129 --> 00:09:09,757 Wino go spowolniło, a dzik zaatakował, 82 00:09:10,508 --> 00:09:12,802 ale to twoja łaska zabiła króla. 83 00:09:17,181 --> 00:09:19,809 Wiesz, że nie ocalisz głowy? 84 00:09:25,189 --> 00:09:28,526 Królowa mnie nie zabije. Cat ma jej brata. 85 00:09:29,819 --> 00:09:32,029 Nie tego co trzeba. 86 00:09:32,780 --> 00:09:37,076 Co gorsza pozwoliła, by jej się wymknął. 87 00:09:41,414 --> 00:09:43,124 Jeśli to prawda... 88 00:09:44,583 --> 00:09:47,128 poderżnij mi gardło i będzie po wszystkim. 89 00:09:48,004 --> 00:09:49,505 Nie dziś. 90 00:09:52,967 --> 00:09:54,677 Powiedz mi jedno. 91 00:09:56,721 --> 00:09:58,639 Komu naprawdę służysz? 92 00:09:59,974 --> 00:10:01,684 Królestwu. 93 00:10:02,810 --> 00:10:04,145 Ktoś musi. 94 00:10:23,497 --> 00:10:26,167 To Othor. Bez wątpienia. 95 00:10:27,626 --> 00:10:31,213 Drugi to Jafer Flowers. Wilkor przyniósł nam jego dłoń. 96 00:10:32,298 --> 00:10:34,884 Gdzie Benjen i jego ludzie? 97 00:10:35,843 --> 00:10:37,261 Nie wiemy. 98 00:10:37,845 --> 00:10:39,430 Ci dwaj zginęli dawno temu. 99 00:10:42,141 --> 00:10:46,645 - Czujecie? - Nic. 100 00:10:49,023 --> 00:10:53,277 Właśnie. Skoro zginęli dawno temu, powinni gnić. 101 00:10:56,238 --> 00:10:59,033 - Spalmy ich. - Snow ma rację. 102 00:10:59,116 --> 00:11:01,827 Ogień załatwi sprawę. Tak postępują Dzicy. 103 00:11:02,745 --> 00:11:04,914 Najpierw maester zbada ciała. 104 00:11:06,749 --> 00:11:09,377 Jesteś tchórzem, Tarly, ale nie głupcem. 105 00:11:11,087 --> 00:11:12,338 Wnieście ich. 106 00:11:13,506 --> 00:11:14,590 Słyszałeś. 107 00:11:16,258 --> 00:11:20,763 Lordzie Dowódco! Maester prosi cię do siebie. 108 00:11:21,680 --> 00:11:24,058 Z Królewskiej Przystani przyleciał kruk. 109 00:11:25,476 --> 00:11:26,769 Do roboty. 110 00:11:38,531 --> 00:11:42,910 Nalej mi ale, Snow. Sobie też. 111 00:11:53,963 --> 00:11:55,923 Król nie żyje. 112 00:12:08,811 --> 00:12:10,312 Co z moim ojcem? 113 00:12:10,980 --> 00:12:12,314 Usiądź. 114 00:12:17,736 --> 00:12:21,824 Lord Stark został oskarżony o zdradę. 115 00:12:23,242 --> 00:12:27,997 Ponoć spiskował z Baratheonami, by pozbawić Joffreya tronu. 116 00:12:40,593 --> 00:12:43,596 Liczę, że nie zachowasz się jak głupiec. 117 00:12:44,722 --> 00:12:47,475 Pamiętaj, komu służysz. 118 00:12:48,225 --> 00:12:50,311 W stolicy były moje siostry. 119 00:12:53,355 --> 00:12:56,567 Jestem pewien, że potraktują je łagodnie. 120 00:13:00,237 --> 00:13:03,407 Twój ojciec okazał się podstępnym zdrajcą. 121 00:13:04,116 --> 00:13:07,077 Ciało króla jeszcze nie ostygło, 122 00:13:07,161 --> 00:13:11,207 gdy lord Eddard podjął próbę obalenia prawowitego następcy. 123 00:13:12,166 --> 00:13:15,127 Nie zrobiłby tego. Wie, że kocham księcia. 124 00:13:15,794 --> 00:13:19,757 Jestem pewna! Wasza Miłość, to pomyłka. 125 00:13:19,840 --> 00:13:22,760 Pozwól ojcu się wytłumaczyć. Król był jego przyjacielem! 126 00:13:23,636 --> 00:13:26,472 Wiemy, że nie zrobiłaś nic złego, 127 00:13:27,348 --> 00:13:30,100 lecz jesteś córką zdrajcy. 128 00:13:30,184 --> 00:13:32,269 Jak masz poślubić Joffreya? 129 00:13:33,187 --> 00:13:35,397 Dziecko zrodzone z nasienia zdrajcy 130 00:13:35,481 --> 00:13:37,983 nie jest godne korony. 131 00:13:38,067 --> 00:13:40,402 Sansa jest wprawdzie niewinna, 132 00:13:40,486 --> 00:13:44,114 ale kto wie, co zrobi za 10 lat. 133 00:13:45,074 --> 00:13:47,451 Będę dobrą żoną. Przysięgam. 134 00:13:48,410 --> 00:13:50,621 Będę taką królową, jak ty. 135 00:13:50,704 --> 00:13:52,456 Nie zdradzę męża. 136 00:13:54,166 --> 00:13:56,168 Dziewczyna jest niewinna. 137 00:13:56,919 --> 00:14:00,297 Powinna dostać szansę wykazania swej lojalności. 138 00:14:06,887 --> 00:14:11,559 Kochana ptaszyno, napisz do matki i swego brata... Jak mu na imię? 139 00:14:12,268 --> 00:14:13,602 Robb. 140 00:14:14,186 --> 00:14:17,022 Niech o tym, co zaszło 141 00:14:17,106 --> 00:14:18,899 dowiedzą się od ciebie. 142 00:14:19,817 --> 00:14:22,903 Pomóż nam przekonać brata, by nie wszczynał wojny. 143 00:14:23,696 --> 00:14:27,700 Niech przybędzie do stolicy i przysięgnie Joffreyowi. 144 00:14:33,122 --> 00:14:36,959 Chcę zobaczyć się z ojcem, spytać go o radę... 145 00:14:39,962 --> 00:14:41,463 Rozczarowałaś mnie. 146 00:14:43,632 --> 00:14:46,885 Twój ojciec to zdrajca. Po co z nim rozmawiać? 147 00:14:48,762 --> 00:14:50,055 Chciałam tylko... 148 00:14:52,349 --> 00:14:54,184 Co się z nim stanie? 149 00:14:56,020 --> 00:14:58,063 - To zależy. - Od kogo? 150 00:14:59,273 --> 00:15:00,816 Od twojego brata. 151 00:15:04,737 --> 00:15:06,030 I od ciebie. 152 00:15:15,205 --> 00:15:16,498 Zdrada? 153 00:15:18,250 --> 00:15:22,254 - To słowa Sansy! - Skreślone pod dyktando królowej. 154 00:15:22,338 --> 00:15:25,591 Wzywają cię, byś złożył przysięgę królowi. 155 00:15:26,717 --> 00:15:29,803 Joffrey uwięził mego ojca, a teraz mnie wzywa do stolicy? 156 00:15:30,804 --> 00:15:32,931 To oficjalny rozkaz. 157 00:15:33,474 --> 00:15:36,560 - Jeśli go nie posłuchasz... - Posłucham. 158 00:15:37,478 --> 00:15:40,189 Pojadę do Królewskiej Przystani. 159 00:15:42,650 --> 00:15:43,734 Ale nie sam. 160 00:15:46,570 --> 00:15:48,030 Zwołaj chorążych. 161 00:15:50,157 --> 00:15:53,869 - Wszystkich? - Przysięgali memu ojcu. 162 00:15:53,952 --> 00:15:55,788 Owszem. 163 00:15:55,871 --> 00:15:57,831 Przekonajmy się, czy szczerze. 164 00:16:09,510 --> 00:16:10,803 Boisz się? 165 00:16:14,682 --> 00:16:16,475 Jak widać. 166 00:16:16,558 --> 00:16:17,559 I dobrze. 167 00:16:18,894 --> 00:16:20,813 Dlaczego? 168 00:16:20,896 --> 00:16:22,856 Nie jesteś głupcem. 169 00:16:46,422 --> 00:16:48,090 Kruk przyleciał rano! 170 00:16:49,341 --> 00:16:51,510 Do mnie, nie do ciebie. 171 00:16:52,428 --> 00:16:54,680 - Chciałam być uprzejma. - Uprzejma?! 172 00:16:55,973 --> 00:17:00,310 Mój mąż jest w niewoli, a syn rusza na wojnę! 173 00:17:00,394 --> 00:17:03,772 Na wojnę? Z Lannisterami? 174 00:17:05,232 --> 00:17:08,819 Jedź do niego. Naucz cierpliwości. 175 00:17:08,902 --> 00:17:11,780 Ned gnije w lochu, a ty zalecasz cierpliwość?! 176 00:17:12,531 --> 00:17:16,452 To mój mąż! Czy rodzina nic dla ciebie nie znaczy?! 177 00:17:17,661 --> 00:17:20,080 Jest dla mnie najważniejsza. 178 00:17:20,706 --> 00:17:25,169 Dlatego nie zaryzykuję życia Robina, dając się wciągnąć w wojnę. 179 00:17:25,252 --> 00:17:26,879 Jestem głodny. 180 00:17:26,962 --> 00:17:29,840 Cichutko. Niedawno jadłeś. 181 00:17:30,507 --> 00:17:33,552 Nie wesprzesz nas? Dobrze rozumiem? 182 00:17:33,635 --> 00:17:36,388 - Jestem głodny! - Za chwilkę. 183 00:17:39,433 --> 00:17:41,477 Gościny ci nie odmówię, siostro. 184 00:17:41,810 --> 00:17:44,730 Ale ty prosisz, bym posłała ludzi na wojnę. 185 00:17:44,813 --> 00:17:45,981 To prawda. 186 00:17:49,151 --> 00:17:52,070 Idź, kochanie. Czas na kąpiel. 187 00:17:52,946 --> 00:17:54,448 Później cię nakarmię. 188 00:17:59,787 --> 00:18:02,247 Jeśli boisz się o syna... 189 00:18:02,331 --> 00:18:04,625 Oczywiście, że się boję! 190 00:18:05,459 --> 00:18:09,171 Jesteś idiotką? Zabili mi męża! 191 00:18:09,838 --> 00:18:14,927 A twego syna wyrzucili przez okno. Są gotowi na wszystko! 192 00:18:15,010 --> 00:18:16,804 Dlatego trzeba ich powstrzymać! 193 00:18:21,016 --> 00:18:24,561 Rycerze Doliny zostaną tu, gdzie ich miejsce. 194 00:18:25,437 --> 00:18:27,356 By bronić swojego lorda. 195 00:18:40,869 --> 00:18:42,329 Bądźże cicho! 196 00:18:45,833 --> 00:18:47,751 Te ziemie należą do plemion. 197 00:18:49,127 --> 00:18:52,464 Skoro mam umrzeć, to z pieśnią na ustach. 198 00:18:53,966 --> 00:18:56,927 Powinienem zabrać pożywienie i odejść. 199 00:18:58,220 --> 00:19:00,180 Co byś zrobił? 200 00:19:00,264 --> 00:19:01,557 Głodował. 201 00:19:02,432 --> 00:19:04,434 Nie wierzysz, że to zrobię? 202 00:19:05,936 --> 00:19:08,772 Czego chcesz? Złota, kobiet? 203 00:19:09,815 --> 00:19:11,942 Złota i kobiet? 204 00:19:12,025 --> 00:19:14,194 Ja mogę dać ci wszystko. 205 00:19:14,278 --> 00:19:16,738 Dopóki żyję, rzecz jasna. 206 00:19:18,198 --> 00:19:19,324 Wiesz o tym. 207 00:19:20,284 --> 00:19:23,579 Dlatego tak ochoczo broniłeś mojego honoru. 208 00:19:25,914 --> 00:19:27,040 Zgoda. 209 00:19:28,375 --> 00:19:32,713 Ale nie będę płaszczyć się i spełniać twoich zachcianek. 210 00:19:34,047 --> 00:19:36,508 Nie jestem twoim sługą czy przyjacielem. 211 00:19:37,634 --> 00:19:39,428 Twoją przyjaźń bym przyjął. 212 00:19:40,095 --> 00:19:42,222 Cenię twe umiejętności. 213 00:19:43,223 --> 00:19:46,685 Gdy któregoś dnia będziesz chciał mnie sprzedać, 214 00:19:47,644 --> 00:19:50,439 pamiętaj, przebiję każdą cenę. 215 00:19:51,064 --> 00:19:52,482 Lubię żyć. 216 00:20:31,939 --> 00:20:33,941 Chodźcie. Ogrzejcie się. 217 00:20:34,942 --> 00:20:37,027 Kozłem też się podzielimy. 218 00:20:44,201 --> 00:20:46,161 Powiedzcie bogom, 219 00:20:46,244 --> 00:20:50,707 że przysyła was Shagga, syn Dolfa, z klanu Kamiennych Wron. 220 00:20:52,125 --> 00:20:55,295 Jestem Tyrion, syn Tywina, z klanu Lannisterów. 221 00:20:55,379 --> 00:20:57,839 Jak chcesz umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? 222 00:21:00,133 --> 00:21:02,761 W łóżku. Mając 80 lat. 223 00:21:02,844 --> 00:21:06,223 Z winem w brzuchu i kutasem w ustach dziewki. 224 00:21:11,812 --> 00:21:15,148 Półczłowieka oszczędźcie. Może bawić dzieci. 225 00:21:15,649 --> 00:21:18,235 - Drugiego zabijcie. - Nie! 226 00:21:19,528 --> 00:21:21,738 Mór ród jest bogaty i potężny. 227 00:21:22,447 --> 00:21:26,243 Przeprowadźcie nas przez góry, a mój ojciec obsypie was złotem. 228 00:21:26,326 --> 00:21:28,829 Nie wierzymy w obietnice półczłowieka. 229 00:21:28,912 --> 00:21:32,374 Półczłowieka, który ma odwagę patrzeć wrogom w oczy. 230 00:21:33,417 --> 00:21:36,003 Wy chowacie się za skałami. 231 00:21:36,628 --> 00:21:40,507 I trzęsiecie portkami na widok rycerzy. 232 00:21:40,590 --> 00:21:42,592 Nie macie lepszej broni? 233 00:21:44,261 --> 00:21:47,639 Nadaje się na owce, bo one się nie bronią. 234 00:21:47,973 --> 00:21:49,850 Nasi kowale srają lepszą stalą! 235 00:21:55,814 --> 00:21:58,567 Nie chcemy twoich świecidełek. 236 00:22:10,162 --> 00:22:13,290 Są warte więcej, niż wszystko, co posiadacie. 237 00:22:15,375 --> 00:22:18,962 Ale jeśli nam pomożecie, Shaggo, synu Dolfa, 238 00:22:19,463 --> 00:22:22,966 nie dam wam świecidełek, tylko to. 239 00:22:24,384 --> 00:22:25,886 Co? 240 00:22:27,721 --> 00:22:29,056 Dolinę Arrynów. 241 00:22:30,265 --> 00:22:33,101 Lord Doliny gardzi plemionami. 242 00:22:34,478 --> 00:22:37,105 Lord Doliny pragnie mojej śmierci. 243 00:22:39,066 --> 00:22:42,152 Czas obrać nowego lorda Doliny. 244 00:22:50,160 --> 00:22:54,873 Rzecz niesłychana. Nie dość, że bękart, to jeszcze zdrajcy. 245 00:23:12,849 --> 00:23:14,684 Krew nie kłamie. 246 00:23:15,644 --> 00:23:17,604 Zawiśniesz za to. 247 00:23:37,415 --> 00:23:40,210 Miałeś nie zachowywać się jak głupiec. 248 00:23:41,294 --> 00:23:43,964 Wracaj do komnat. Już! 249 00:24:08,947 --> 00:24:13,869 Co się dzieje? Ktoś tam jest? 250 00:24:45,942 --> 00:24:47,444 Lordzie Dowódco! 251 00:24:51,698 --> 00:24:52,949 Zostań. 252 00:25:05,712 --> 00:25:06,880 Panie. 253 00:25:16,473 --> 00:25:17,599 Kto tu jest? 254 00:25:24,564 --> 00:25:26,650 Lordzie Dowódco. 255 00:26:12,237 --> 00:26:13,321 Szybko! 256 00:26:32,048 --> 00:26:33,383 Co oni zrobili? 257 00:26:34,718 --> 00:26:36,845 Pasterze to dobrzy niewolnicy. 258 00:26:37,887 --> 00:26:41,182 Khal sprzeda ich handlarzom 259 00:26:41,266 --> 00:26:43,143 w zamian za złoto. 260 00:26:46,646 --> 00:26:50,734 Oraz za jedwab i stal. 261 00:26:50,817 --> 00:26:53,111 Dothrakowie nie zajmują się handlem. 262 00:26:54,446 --> 00:26:56,489 Muszą kupić statki. 263 00:26:58,033 --> 00:26:59,868 Żeby pożeglować do Westeros. 264 00:27:16,760 --> 00:27:18,303 Każ im przestać. 265 00:27:19,137 --> 00:27:21,431 - Khaleesi... - Słyszałeś. 266 00:27:21,514 --> 00:27:25,101 Wojownicy walczyli za khala. Należy im się nagroda. 267 00:27:25,185 --> 00:27:29,147 To tylko pasterka. Jeździec wyświadczy jej zaszczyt. 268 00:27:29,773 --> 00:27:34,069 Jeśli przeszkadzają ci jęki, każę jej odciąć język. 269 00:27:35,820 --> 00:27:40,325 Masz miękkie serce, księżniczko, ale tak dzieje się zawsze. 270 00:27:40,408 --> 00:27:42,660 Nie mam miękkiego serca. 271 00:27:43,745 --> 00:27:46,956 Wykonajcie rozkaz, bo o wszystkim dowie się khal. 272 00:28:07,519 --> 00:28:10,021 - Co teraz? - Przyprowadź ją. 273 00:28:10,355 --> 00:28:11,815 Tamte kobiety też. 274 00:28:13,858 --> 00:28:16,277 Nie możesz zabrać wszystkich. 275 00:28:16,361 --> 00:28:19,572 Mogę. I zabiorę. 276 00:28:36,798 --> 00:28:38,800 Księżycu mego życia, 277 00:28:40,343 --> 00:28:43,513 Mago twierdzi, że odebrałaś mu łup. 278 00:28:43,596 --> 00:28:46,391 Córkę pasterza, której chciał dosiąść. 279 00:28:47,517 --> 00:28:49,686 Czy to prawda? 280 00:28:51,980 --> 00:28:55,817 Mago nie kłamie, moje słońce i gwiazdy. 281 00:28:55,900 --> 00:29:00,405 Zagarnęłam córki pasterzy, żeby nikt ich nie dosiadł. 282 00:29:04,159 --> 00:29:05,910 To jest wojna. 283 00:29:05,994 --> 00:29:11,416 Niewolnice mają spełniać zachcianki Dothraków. 284 00:29:12,500 --> 00:29:14,377 Niech będą bezpieczne. 285 00:29:15,086 --> 00:29:18,840 Kto dosiada niewolnicy, ma ją pojąć za żonę. 286 00:29:20,467 --> 00:29:23,136 Konie nie łączą się z owcami. 287 00:29:24,179 --> 00:29:26,598 A smok je i jedne, i drugie. 288 00:29:28,475 --> 00:29:32,061 Jesteś obca. Nie rozkazujesz mi. 289 00:29:32,145 --> 00:29:35,773 Jestem khaleesi. Rozkazuję wszystkim. 290 00:29:38,318 --> 00:29:40,236 Widzisz? Jest nieugięta. 291 00:29:40,778 --> 00:29:44,949 Nosi mojego syna, Rumaka, który przemierzy świat. 292 00:29:45,033 --> 00:29:47,535 On wypełnia ją ogniem. 293 00:29:49,204 --> 00:29:50,497 Dość tego. 294 00:29:51,122 --> 00:29:53,833 Mago, znajdź inną kobietę. 295 00:29:55,210 --> 00:30:00,590 Khal, któremu rozkazuje przybłęda, nie jest khalem. 296 00:30:01,174 --> 00:30:03,301 Stać! Zostawcie go. 297 00:30:12,644 --> 00:30:15,980 Nie spalę twojego trupa. 298 00:30:16,940 --> 00:30:20,401 Nie okażę ci łaski. 299 00:30:24,948 --> 00:30:30,620 Żuki wyjedzą ci oczy, a robaki wypełnią płuca. 300 00:30:35,542 --> 00:30:39,671 Twoja gnijąca skóra będzie gnić na deszczu, 301 00:30:42,173 --> 00:30:45,176 aż wreszcie zostaną z ciebie same kości! 302 00:30:49,138 --> 00:30:52,475 - Najpierw musisz mnie zabić! - Już to zrobiłem. 303 00:31:12,078 --> 00:31:14,080 Mój słońce i gwiazdy jest ranny. 304 00:31:14,664 --> 00:31:17,625 To nic, księżycu mojego życia. 305 00:31:18,293 --> 00:31:19,836 Gdzie uzdrowiciele? 306 00:31:21,087 --> 00:31:23,339 To tylko ukąszenie owada. 307 00:31:23,423 --> 00:31:26,509 Mogę uleczyć wielkiego jeźdźca. 308 00:31:27,302 --> 00:31:31,764 Khal nie przyjmie opieki pasterki owiec. 309 00:31:31,848 --> 00:31:33,141 Niech mówi. 310 00:31:34,642 --> 00:31:36,144 Dziękuję, jasna pani. 311 00:31:38,938 --> 00:31:40,356 Kim jesteś? 312 00:31:41,399 --> 00:31:44,152 Mirri Maz Duur. Kapłanka. 313 00:31:44,235 --> 00:31:45,695 Maegi. 314 00:31:46,404 --> 00:31:51,117 Jak moja matka, która nauczyła mnie leczyć rany. 315 00:31:51,200 --> 00:31:56,497 Mężczyźni to owce, a Wielki Pasterz przysłał mnie, bym ich leczyła. 316 00:31:57,540 --> 00:32:01,461 Za dużo gada. Słowa maegi są jak trucizna. 317 00:32:02,587 --> 00:32:07,508 Każdą ranę trzeba opatrzyć i zaszyć, bo się zaogni. 318 00:32:09,719 --> 00:32:14,682 Pozwól jej na to. Nie mogę patrzeć, jak krwawisz. 319 00:32:37,246 --> 00:32:41,459 Od 30 lat czynię kobiety wdowami, chłopcze. 320 00:32:42,627 --> 00:32:45,004 Powiodę straż przednią. 321 00:32:46,714 --> 00:32:48,675 Poprowadzi ją Galbart Glover. 322 00:32:49,634 --> 00:32:53,513 Prędzej Mur się stopi, nim Umber pomaszeruje za Gloverem! 323 00:32:55,598 --> 00:33:01,604 Albo dasz mi straż, albo poprowadzę mych ludzi do domu. 324 00:33:07,026 --> 00:33:09,612 Możesz to zrobić, lodzie. 325 00:33:10,655 --> 00:33:14,283 A gdy skończę z Lannisterami, wrócę na Północ, 326 00:33:14,867 --> 00:33:18,871 wyciągnę cię z zamku i powieszę za złamanie przysięgi. 327 00:33:20,039 --> 00:33:21,457 Mnie?! 328 00:33:22,792 --> 00:33:27,797 Nie przyjmuję obelg od nieopierzonych smarkaczy! 329 00:33:42,437 --> 00:33:45,940 Wyciągnięcie ostrza na seniora karane jest śmiercią. 330 00:33:46,774 --> 00:33:50,737 Sądzę, że ty chciałeś jedynie pokroić mi mięso. 331 00:33:53,156 --> 00:33:54,574 To mięso... 332 00:34:00,997 --> 00:34:03,124 jest cholernie twarde. 333 00:34:34,197 --> 00:34:36,866 - Co się stało? - Nic. 334 00:34:41,621 --> 00:34:44,457 - Dokąd jedziesz? - Na Południe. Po ojca. 335 00:34:45,291 --> 00:34:48,669 - Jest noc. - Lannisterowie nas szpiegują. 336 00:34:49,504 --> 00:34:51,464 Chcę ich zaskoczyć. 337 00:34:52,381 --> 00:34:54,342 Mają nad nami przewagę. 338 00:34:54,425 --> 00:34:55,802 Wiem. 339 00:34:57,386 --> 00:35:00,890 Weź mnie z sobą. Mogę już jeździć konno. 340 00:35:01,599 --> 00:35:03,476 Nie będę przeszkadzać. 341 00:35:03,559 --> 00:35:07,730 W Winterfell nie może zabraknąć Starka. Musisz zostać. 342 00:35:10,691 --> 00:35:13,402 Nie wolno ci opuszczać zamku. 343 00:35:16,405 --> 00:35:19,575 Słuchaj maestra Luwina i opiekuj się bratem. 344 00:35:20,409 --> 00:35:21,869 Dobrze. 345 00:35:21,953 --> 00:35:24,121 Postaram się pisać. 346 00:35:24,205 --> 00:35:27,917 Ale jeśli nie przyślę kruka, nie bój się. 347 00:35:33,214 --> 00:35:34,632 Wrócę. 348 00:35:55,945 --> 00:35:57,530 Długo tam stoisz? 349 00:35:58,990 --> 00:36:01,868 Robb będzie się chciał z tobą pożegnać. 350 00:36:03,703 --> 00:36:05,621 Wszyscy odjechali. 351 00:36:05,705 --> 00:36:10,543 Wkrótce wrócą. Robb uwolni ojca. I przywiezie matkę. 352 00:36:12,378 --> 00:36:13,838 Wcale nie. 353 00:36:19,844 --> 00:36:24,015 Opiekujcie się Robbem. I ludźmi z Winterfell. 354 00:36:25,141 --> 00:36:27,101 Theonem też. 355 00:36:33,357 --> 00:36:38,237 Słyszysz ich? Starzy bogowie odpowiadają. 356 00:36:39,113 --> 00:36:40,531 Co tu robisz? 357 00:36:41,532 --> 00:36:43,284 To i moi bogowie. 358 00:36:46,412 --> 00:36:48,331 Za Murem są tylko oni. 359 00:36:49,957 --> 00:36:52,293 Nawet niewolnicy mogą się modlić. 360 00:36:52,376 --> 00:36:54,503 Nie jesteś niewolnicą. 361 00:36:56,923 --> 00:36:59,050 Twój towarzysz groził mi nożem. 362 00:37:00,801 --> 00:37:05,806 Ja się nie skarżę, mały lordzie. Jedynie mówię prawdę. 363 00:37:07,433 --> 00:37:09,977 Jak miałem usłyszeć bogów? 364 00:37:11,312 --> 00:37:13,856 Zwróciłeś się do nich, a oni odpowiedzieli. 365 00:37:17,818 --> 00:37:19,528 Słuchaj. 366 00:37:24,450 --> 00:37:29,956 - To tylko wiatr. - Jak myślisz, kto go zesłał? 367 00:37:31,916 --> 00:37:32,917 Oni cię widzą. 368 00:37:34,251 --> 00:37:35,252 Słyszą. 369 00:37:37,171 --> 00:37:39,465 Twojemu bratu nie pomogą. 370 00:37:40,341 --> 00:37:42,843 Ich moc nie sięga na Południe. 371 00:37:43,427 --> 00:37:46,263 Tam ścięto już czardrzewa. 372 00:37:47,848 --> 00:37:49,517 Żeby widzieć, potrzebne są oczy. 373 00:37:54,397 --> 00:37:56,023 Co za wielkolud! 374 00:37:56,857 --> 00:37:59,193 Płynie w nim krew olbrzymów. 375 00:38:00,361 --> 00:38:01,696 Poszukaj ubrania, Hodor. 376 00:38:03,197 --> 00:38:04,490 Ubierz się. 377 00:38:08,869 --> 00:38:10,246 Za Murem żyją olbrzymy? 378 00:38:12,164 --> 00:38:15,126 I istoty znacznie od nich gorsze. 379 00:38:16,335 --> 00:38:20,297 Próbowałam przekonać twego brata, że rusza w złą stronę. 380 00:38:20,381 --> 00:38:23,050 Wszystkie miecze powinny iść na Północ. 381 00:38:23,884 --> 00:38:25,177 Nie na Południe. 382 00:38:28,806 --> 00:38:31,851 Zrywają się zimne wichry. 383 00:38:47,700 --> 00:38:51,579 Dotyk Innych sprawił, że wrócili. 384 00:38:53,247 --> 00:38:58,294 Dlatego mieli błękitne oczy. Tylko ogień może ich powstrzymać. 385 00:39:00,838 --> 00:39:02,673 Skąd wiesz? 386 00:39:02,757 --> 00:39:07,011 Przeczytałem w księdze. Maester ma ich wiele. 387 00:39:10,514 --> 00:39:12,058 Co jeszcze przeczytałeś? 388 00:39:12,475 --> 00:39:16,145 Od tysięcy lat Inni śpią w objęciach lodu. 389 00:39:17,563 --> 00:39:19,065 Gdy się zbudzą... 390 00:39:21,192 --> 00:39:23,360 Co wtedy? 391 00:39:27,865 --> 00:39:29,533 Oby Mur nie okazał się za niski. 392 00:40:02,608 --> 00:40:04,151 Letnie śniegi, pani. 393 00:40:05,277 --> 00:40:07,154 Wraz z Robbem nadciąga zima. 394 00:40:13,994 --> 00:40:17,665 Lordowie Dorzecza ustępują przed Jaimem. 395 00:40:17,748 --> 00:40:20,501 Lord Tywin nadciąga z południa, 396 00:40:21,335 --> 00:40:24,004 na czele jeszcze większej armii. 397 00:40:24,088 --> 00:40:25,131 To bez znaczenia. 398 00:40:26,173 --> 00:40:30,427 Królowie Północy gromili i większe siły. 399 00:40:34,515 --> 00:40:35,474 Matko! 400 00:40:40,813 --> 00:40:44,442 - Dobrze wyglądasz. - Lady Catelyn. 401 00:40:44,525 --> 00:40:47,361 Twój widok raduje nasze serca. 402 00:40:47,444 --> 00:40:48,904 I zaskakuje, pani. 403 00:40:50,364 --> 00:40:52,241 Jak mnie wasz. 404 00:40:53,200 --> 00:40:57,705 Chcę porozmawiać z synem. Wybaczycie nam? 405 00:40:57,788 --> 00:40:59,665 Słyszeliście? Ruszać się! 406 00:41:02,668 --> 00:41:04,628 Ty też, Greyjoy. 407 00:41:05,588 --> 00:41:09,675 Nie troskaj się, pani, połaskoczemy Tywina po zadzie 408 00:41:09,758 --> 00:41:12,219 i pospieszymy uwolnić Neda. 409 00:41:29,111 --> 00:41:32,198 Pamiętam dzień, w którym przyszedłeś na świat. 410 00:41:32,281 --> 00:41:34,533 Byłeś czerwony od płaczu. 411 00:41:36,076 --> 00:41:39,121 A teraz wiedziesz zastępy na wojnę. 412 00:41:39,955 --> 00:41:41,916 - Nikt inny nie może. - Nikt? 413 00:41:42,791 --> 00:41:46,337 - A ci ludzie? - Żaden nie jest Starkiem. 414 00:41:46,420 --> 00:41:50,966 - Lecz każdy widział już wojnę. - Nie odeślesz mnie. 415 00:41:51,675 --> 00:41:53,260 Gdybym tylko mogła! 416 00:41:56,847 --> 00:41:58,224 Kruk... 417 00:41:59,350 --> 00:42:00,434 przyniósł... 418 00:42:03,646 --> 00:42:04,438 pismo od Sansy. 419 00:42:05,940 --> 00:42:07,691 Raczej królowa. 420 00:42:16,492 --> 00:42:19,119 - Ani słowa o Aryi. - Wiem. 421 00:42:30,297 --> 00:42:31,966 Ilu masz ludzi? 422 00:42:32,883 --> 00:42:34,426 18 tysięcy. 423 00:42:35,594 --> 00:42:39,306 - Jeśli pokłonię się Joffreyowi... - Nie pozwolą ci odejść. 424 00:42:40,933 --> 00:42:43,143 Nie masz wyjścia. 425 00:42:44,311 --> 00:42:46,689 Musisz pokonać ich armie. 426 00:42:46,772 --> 00:42:48,816 A jeśli przegram? 427 00:42:48,899 --> 00:42:52,611 Wiesz, co się stało z dziećmi Targaryenów? 428 00:42:52,695 --> 00:42:54,363 Zostały zamordowane. 429 00:42:55,072 --> 00:42:59,076 Z rozkazu Tywina Lannistera. Obecnie jest bardziej okrutny. 430 00:43:03,038 --> 00:43:04,456 Jeśli przegrasz... 431 00:43:05,291 --> 00:43:08,794 twój ojciec umrze, twoje siostry umrą. 432 00:43:09,628 --> 00:43:11,255 I my umrzemy. 433 00:43:14,300 --> 00:43:15,884 To upraszcza sprawę. 434 00:43:17,678 --> 00:43:18,846 Na to wygląda. 435 00:43:42,494 --> 00:43:46,040 Lepiej będzie, gdy dalej pójdę z Bronnem. 436 00:43:46,123 --> 00:43:49,877 Lepiej dla ciebie, synu Tywina, lecz nie dla mnie. 437 00:43:51,337 --> 00:43:55,591 Jeśli półczłowiek zdradzi, Shagga, syn Dolfa, 438 00:43:55,674 --> 00:43:58,969 - odetnie mu męskość... - I rzuci kozom, wiem. 439 00:44:02,431 --> 00:44:06,268 Niech będzie. Czas spotkać się z ojcem. 440 00:44:39,468 --> 00:44:42,679 - Tyrionie. - Wuju. Ojcze. 441 00:44:45,391 --> 00:44:48,394 Wieści o twej śmierci były przesadzone. 442 00:44:49,520 --> 00:44:51,230 Przykro mi. 443 00:44:52,856 --> 00:44:56,110 Kim są twoi... towarzysze? 444 00:44:58,445 --> 00:45:01,365 To Shagga, syn Dolfa. 445 00:45:01,448 --> 00:45:03,826 Wódz Kamiennych Wron. 446 00:45:03,909 --> 00:45:07,663 I Timmet, syn Timmeta, wódz Spalonych. 447 00:45:08,497 --> 00:45:12,835 Owa nadobna niewiasta to Chella, córka Cheyka. 448 00:45:13,460 --> 00:45:15,045 Przewodzi Czarnym Uszom. 449 00:45:15,838 --> 00:45:17,631 I na końcu Bronn, syn... 450 00:45:19,967 --> 00:45:21,093 Nikogo ważnego. 451 00:45:23,345 --> 00:45:27,307 A oto mój pan ojciec, Tywin, syn Tytosa, 452 00:45:27,391 --> 00:45:31,562 z rodu Lannisterów. Lord Casterly Rock, Namiestnik Zachodu. 453 00:45:33,605 --> 00:45:36,024 Miło, że dla mnie ruszyłeś na wojnę. 454 00:45:39,069 --> 00:45:42,489 Nie miałem wyboru. Chodziło o honor rodu. 455 00:45:44,450 --> 00:45:47,494 Twój brat nie dałby się tak łatwo schwytać. 456 00:45:48,454 --> 00:45:52,916 Różnię się od niego. On jest odważny, ja przystojny. 457 00:45:53,000 --> 00:45:57,713 - Okrył się chwałą. - Pokonał lordów Dorzecza, 458 00:45:57,796 --> 00:46:00,257 a teraz oblega Riverrun. 459 00:46:00,340 --> 00:46:02,384 Rodzinną siedzibę Catelyn. 460 00:46:02,468 --> 00:46:05,137 - A lord Eddard? - Jest naszym zakładnikiem. 461 00:46:05,762 --> 00:46:08,515 Z lochu nie poprowadzi armii. 462 00:46:08,599 --> 00:46:12,561 Jak Cersei udało się namówić króla, by uwięził przyjaciela? 463 00:46:12,644 --> 00:46:16,148 Robert Baratheon nie żyje. Królestwem włada Joffrey. 464 00:46:19,610 --> 00:46:21,111 Chyba moja siostra. 465 00:46:22,112 --> 00:46:23,989 Syn Starka zwołał chorążych. 466 00:46:24,573 --> 00:46:26,325 Ruszył no Południe. 467 00:46:27,034 --> 00:46:28,952 To szczeniak. 468 00:46:29,036 --> 00:46:32,456 Po pierwszej bitwie umknie z podkulonym ogonem. 469 00:46:33,999 --> 00:46:35,417 Może. 470 00:46:35,501 --> 00:46:39,004 Chłopak jest wojowniczy. Polubiłbyś go. 471 00:46:41,715 --> 00:46:44,510 Skoro już mówimy o wojnie, 472 00:46:45,427 --> 00:46:47,638 złożyłem kilka obietnic. 473 00:46:47,721 --> 00:46:50,057 A Lannisterowie spłacają długi. 474 00:46:50,140 --> 00:46:52,893 Potrzebne mi 3 tys. hełmów i tarcz, 475 00:46:52,976 --> 00:46:56,480 do tego miecze, włócznie, maczugi... 476 00:46:57,940 --> 00:47:02,736 Ser Addam donosi, że wojska Starka przekroczyły Przesmyk. 477 00:47:04,947 --> 00:47:08,242 Wilk zmierza wprost w paszczę lwa. Dobrze. 478 00:47:08,826 --> 00:47:11,453 Kevanie, wydaj rozkazy doboszom. 479 00:47:13,705 --> 00:47:16,583 Zawiadom Jaime'a, że ruszam na Starka. 480 00:47:16,667 --> 00:47:18,126 Jak każesz. 481 00:47:31,139 --> 00:47:34,184 Ludzie z gór to wielcy wojownicy. 482 00:47:34,268 --> 00:47:38,689 Dołączcie do mnie, a spełnię obietnice syna i nie tylko. 483 00:47:39,314 --> 00:47:41,441 O ile półczłowiek będzie z nami. 484 00:47:42,401 --> 00:47:46,405 Dopóki nie zobaczymy stali, jego życie należy do nas. 485 00:47:53,203 --> 00:47:55,622 Lord Tywin ruszył na północ. 486 00:47:56,290 --> 00:47:59,209 Tu jego rycerze nie będą tak groźni. 487 00:47:59,293 --> 00:48:04,464 Nie! Musimy go obejść i przerwać oblężenie Riverrun. 488 00:48:04,548 --> 00:48:07,342 Wtedy lordowie Dorzecza pójdą z nami. 489 00:48:07,426 --> 00:48:11,179 Musimy przekroczyć rzekę. A brodu strzegą Bliźniaki. 490 00:48:11,263 --> 00:48:14,308 Lord Frey jest chorążym twojego ojca. 491 00:48:15,058 --> 00:48:17,894 Frey Spóźniony, jak nazywa go ojciec. 492 00:48:17,978 --> 00:48:20,772 Nad Trident przybył już po skończonej bitwie. 493 00:48:21,857 --> 00:48:25,027 Niektórzy lekceważą złożone przysięgi. 494 00:48:32,909 --> 00:48:35,537 Robb ma rację. Trzeba się przeprawić. 495 00:48:35,621 --> 00:48:40,792 Co więc robimy? Ruszamy na Jaime'a, czy Tywina? 496 00:48:45,922 --> 00:48:49,051 Schwytaliśmy zwiadowcę Lannisterów. 497 00:48:51,511 --> 00:48:54,640 Nie bój się, chłopcze. Nie wyniesie stąd głowy. 498 00:48:56,308 --> 00:48:59,978 - Gdzie go pojmaliście? - Nieopodal obozu. 499 00:49:00,062 --> 00:49:01,396 Liczył wojsko. 500 00:49:12,491 --> 00:49:13,700 Ilu nas jest? 501 00:49:16,161 --> 00:49:18,622 20 tysięcy lub więcej. 502 00:49:19,706 --> 00:49:22,918 Nie musisz tego robić sam. Ojciec... 503 00:49:23,001 --> 00:49:25,420 Mój ojciec ma w sercu miejsce na łaskę. 504 00:49:28,715 --> 00:49:30,008 I wie, co to honor. 505 00:49:32,803 --> 00:49:34,012 I odwaga. 506 00:49:36,848 --> 00:49:38,558 Puśćcie go. 507 00:49:54,408 --> 00:49:57,494 Powiedz lordowi Tywinowi, że nadchodzi zima. 508 00:49:57,828 --> 00:50:02,082 20 tys. ludzi chce się przekonać, czy naprawdę sra złotem. 509 00:50:04,376 --> 00:50:07,754 Tak zrobię, lordzie. Dziękuję. 510 00:50:17,139 --> 00:50:20,767 Postradałeś zmysły, chłopcze? Puściłeś zwiadowcę?! 511 00:50:20,851 --> 00:50:25,105 Jeszcze raz nazwij mnie chłopcem. Zrób to. 512 00:50:51,590 --> 00:50:53,717 Życzeniem Jego Miłości jest, 513 00:50:54,384 --> 00:50:58,096 by jego lojalny sługa, Janos Slynt, 514 00:50:59,473 --> 00:51:01,600 dowódca Miejskiej Straży, 515 00:51:02,267 --> 00:51:05,771 został podniesiony do rangi lorda Harrenhal, 516 00:51:07,689 --> 00:51:10,942 siedziby, którą otrzymuje w nadaniu. 517 00:51:12,152 --> 00:51:16,907 Tytuł ten przynależeć będzie jego dzieciom i wnukom, 518 00:51:16,990 --> 00:51:20,243 aż po kres czasu. 519 00:51:24,206 --> 00:51:27,459 Na miejsce zdrajcy, Eddarda Starka, 520 00:51:28,084 --> 00:51:33,381 król Joffrey mianuje Tywina Lannistera, lorda Casterly Rock 521 00:51:34,466 --> 00:51:39,096 i Namiestnika Zachodu, Namiestnikiem Króla. 522 00:51:40,472 --> 00:51:45,435 I w końcu, z uwagi na czasy, które nastały, 523 00:51:45,519 --> 00:51:48,647 Rada Królewska przekonała Jego Miłość, 524 00:51:48,730 --> 00:51:52,776 że życie i bezpieczeństwo władcy Siedmiu Królestw 525 00:51:53,568 --> 00:51:57,197 są najważniejsze i powinny być właściwie chronione. 526 00:51:59,449 --> 00:52:01,117 Ser Barristanie Selmy. 527 00:52:08,250 --> 00:52:09,543 Wasza Miłość. 528 00:52:10,043 --> 00:52:13,004 - Jestem na rozkazy. - Powstań, ser Barristanie. 529 00:52:14,756 --> 00:52:16,424 Zdejmij hełm. 530 00:52:21,888 --> 00:52:27,519 Długo i wiernie służyłeś królestwu. Jesteśmy ci winni wdzięczność. 531 00:52:28,687 --> 00:52:30,897 Czas już, byś odłożył miecz 532 00:52:32,023 --> 00:52:35,986 i przeżył resztę życia w chwale i spokoju. 533 00:52:39,281 --> 00:52:42,826 Rycerze Gwardii Królewskiej składają śluby, 534 00:52:43,451 --> 00:52:46,121 z których tylko śmierć może ich zwolnić. 535 00:52:46,204 --> 00:52:49,499 Czyja? Ich, czy króla, któremu służą? 536 00:52:50,584 --> 00:52:52,627 Pozwoliłeś ojcu umrzeć. 537 00:52:52,711 --> 00:52:55,380 Jesteś za stary, by mnie chronić. 538 00:52:58,425 --> 00:53:00,802 - Wasza Miłość... - Rada postanowiła, 539 00:53:00,886 --> 00:53:04,848 że na stanowisku dowódcy Gwardii zastąpi cię Jaime Lannister. 540 00:53:05,682 --> 00:53:09,185 Który zabił króla, którego miał bronić?! 541 00:53:09,269 --> 00:53:10,186 Uważaj! 542 00:53:10,896 --> 00:53:14,858 Jesteśmy ci wdzięczni za lata wiernej służby. 543 00:53:14,941 --> 00:53:20,196 W podzięce otrzymasz zamek i należną ci służbę. 544 00:53:20,822 --> 00:53:24,576 Norę, bym w niej umarł i ludzi, którzy mnie pochowają? 545 00:53:26,828 --> 00:53:28,121 Jestem rycerzem. 546 00:53:29,331 --> 00:53:31,833 I umrę jako rycerz. 547 00:53:38,048 --> 00:53:40,258 Zamierzasz umrzeć nagi? 548 00:53:51,603 --> 00:53:55,482 Nawet dziś z łatwością przedarłbym się przez was! 549 00:53:59,778 --> 00:54:03,823 Masz, chłopcze. Stop go i dołącz do pozostałych. 550 00:54:21,299 --> 00:54:25,095 Czy ktoś ze zgromadzonych ma do Jego Miłości prośbę? 551 00:54:25,470 --> 00:54:29,224 Niech przemówi teraz, lub opuści komnatę. 552 00:54:33,019 --> 00:54:34,312 Wasza Miłość. 553 00:54:35,730 --> 00:54:40,694 - Podejdź, moja pani. - Lady Sansa z rodu Starków. 554 00:54:42,862 --> 00:54:45,824 Masz prośbę do króla i rady, Sanso? 555 00:54:46,992 --> 00:54:47,993 Tak. 556 00:54:53,289 --> 00:54:56,251 Proszę o zmiłowanie dla mojego ojca, 557 00:54:56,960 --> 00:54:58,712 lorda Eddarda Starka. 558 00:54:59,754 --> 00:55:02,632 Zdrada to chwast, który ciężko wyplenić. 559 00:55:03,174 --> 00:55:06,511 - Należy z nim walczyć! - Niech mówi. 560 00:55:07,470 --> 00:55:08,972 Chcę jej wysłuchać. 561 00:55:09,973 --> 00:55:11,766 Dziękuję. 562 00:55:11,850 --> 00:55:14,519 Twierdzisz, że twój ojciec jest niewinny? 563 00:55:14,602 --> 00:55:17,856 Nie. Wiem, że musi ponieść karę. 564 00:55:19,232 --> 00:55:20,984 Proszę o łaskę. 565 00:55:21,484 --> 00:55:23,945 Na pewno żałuje tego, co zrobił. 566 00:55:24,029 --> 00:55:27,657 Dobrze wiecie, że był przyjacielem Roberta. 567 00:55:28,408 --> 00:55:31,828 Nie chciał być Namiestnikiem. Zgodził się na prośbę króla. 568 00:55:32,495 --> 00:55:37,375 Ktoś go musiał okłamać. Może lord Renly albo Stannis... 569 00:55:38,960 --> 00:55:42,422 Powiedział, że nie jestem królem. Dlaczego? 570 00:55:43,256 --> 00:55:45,133 Był poważnie ranny. 571 00:55:45,216 --> 00:55:47,844 Maester podawał mu mleko makowe. 572 00:55:48,636 --> 00:55:51,514 Gdyby myślał jasno, nie powiedziałby tego. 573 00:55:54,184 --> 00:55:58,396 Wiara dziecka to uczucie niewinne i piękne. 574 00:55:59,481 --> 00:56:03,068 Czyż to nie z ust najmłodszych padają słowa mądrości? 575 00:56:04,444 --> 00:56:07,906 Zdrada... to zdrada. 576 00:56:11,951 --> 00:56:13,411 Coś jeszcze? 577 00:56:14,871 --> 00:56:18,875 Jeśli wciąż darzysz mnie uczuciem, 578 00:56:18,958 --> 00:56:21,669 błagam, wyświadcz mi tę łaskę. 579 00:56:32,055 --> 00:56:33,765 Twe słowa mnie poruszyły. 580 00:56:35,892 --> 00:56:38,978 Lecz lord Stark musi się przyznać. 581 00:56:39,062 --> 00:56:42,440 I publicznie przyznać, że jestem królem. 582 00:56:44,984 --> 00:56:46,820 Inaczej nie okażę łaski. 583 00:56:52,033 --> 00:56:53,284 Zrobi to. 584 00:57:09,968 --> 00:57:12,053 Tekst: Wojtek Stybliński